Zgubiłam telefon, ale wniosek jest jeden - było przednio!
(gdy uda mi się wyciągnać zdjecia z audio od kolegi, napewno troche Wam pokażę)
Dziś zauważyłam zdjecie moich włosów na stronie fejsbuka. Pewna bloggerka zrobiła mi je z ukrycia na festiwalu, dobrze jest być zauważonym! TUTAJ
Outfit dzisiejszy to czarna przeswitujaca tunika, skorzane leginsy, wysokie koturny i kamizelka, która towarzyszyła mi na festiwalu. Ostatnio to moja ulubiona czesc garderoby!
i przedstawiam Wam moją sunię Bigielke, Boni
Enjoy!
Kate
fot. Marlena Lipinska
tee - H&M
vest - NL jeans, SH (DIY)
leggins - SH
wedges - TOPSHOP
bag - SH
sunglasses - BERSHKA
accesories - H&M, Parfois
ja chce bonie :)
OdpowiedzUsuńha! szkoda,że outfit tylko do zdjęć ;D
OdpowiedzUsuńtylko ?
OdpowiedzUsuńaaale genialne koturny
OdpowiedzUsuńJej ja się bałam nosić takich legginsów... Na tobie wyglądają świetnie! :)
OdpowiedzUsuńgenialny outfit na koncert! Te koturny są mega!!
OdpowiedzUsuńhi5 ja też jestem teraz bez telefonu, trzy dni temu mi ukradli!!
dla mnie to wszystko jest jakies takie... stare, widac, ze ciuchy sa wysluzone i wyglada to niechlujnie bardzo. wlosy tez nie sa zbyt swieze.
OdpowiedzUsuńkoturny mega <3
OdpowiedzUsuńxx
wwww.sasanja.blogspot.com
anonimowy - nic tu nie jest stare, a przede wszystkim wszystko jest czyste, a i wlosy mylam tez tego samego dnia. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńnie przecze-takie to jednak sprawia wrazenie
OdpowiedzUsuńbuty i torebka są śliczne! (:
OdpowiedzUsuńi-follow-fashion.blogspot.com
obserwujemy? ;>