Rok studencki się zaczał i w mojej głowie jest jedno ważne pytanie " Co zrobić na dyplom?!"
Ciągła bieganina i zawrót głowy sprawiają że mam ochotę ubierać się jak najwygodniej, nosić płaskie buty i nie zawracać sobie glowy modą. Jednak... moja natura mi na to nie pozwala, wiec kombinuje i dziś mój outfit składa się z luźnej koszulki w cudownym kolorze, skórzanych leginsów i koturn. Jak zwykle moja ukochana czerń przełamana burgundem.
Enjoy!
Kate
fot. Ilona
top - Kappahl
leggins - H&M
wedges - Prima Moda
bag - Vintage
Burgund mnie jakos specjalnie nie zafascynowal tej jesieni, przynajmniej poki co, moze pozniej sie to zmieni, ale Twoje leginsy i kapelusz rewelacja! Ogolnie calosc na TAK! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńwww.saymejustine.blogspot.com
najcudowniejsze są włosy ! ;))
OdpowiedzUsuńJuż wiem Ty po prostu lubisz nosić brzydkie buty :) No to już wiem o co chodzi i jestem w stanie wybaczyć (umówmy się tak, że na buty nie będę zwracała uwagi).
OdpowiedzUsuńjesli to sa brzydkie buty to sory ale chyba porpstu masz jakis spaczony gust ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Cie.
mozna sie zawsze podpisac jak zostawiasz komentarz :)
kate
Jeżeli jest opcja pozostania anonimowym to z niej korzystam :) Nie chcę zostać zlinczowana :) Co do spaczonego gustu to mogę to samo powiedzieć o Tobie, ale nie chce mi się już kontynuować tego tematu. Ale mam dla Ciebie propozycję :) Chciałabym Cię ujrzeć w takiej typowo rockowej zadziornej stylizacji. Widzę potencjał i myślę, że mogłabyś wyczarować coś fajnego. Jednak to w Twojej gestii pozostaje czy spełnisz moją małą prośbę :) Wiem wiem to Twój blog i możesz pokazywać co Ci się tylko podoba nie kierując się niczyją opinią, ale może przyjmiesz wyzwanie?
OdpowiedzUsuńNiecierpiąca Twoich butów Malwina :)