piątek, 22 lipca 2011

Minimalizm.

Moją miłoscią jest minimalizm, a z tym związane wnętrza. Za równo w modzie jak i projektowaniu wnętrz i malej architektury staram się wykorzystywać cechy związane z tym nurtem. Kocham uproszczenie form i bazowanie na podstawowych kształtach. Dla niektórych moje ubrania mogą wydawać się za proste i banalne, ale wg mnie nie należy przesadzać z formą i treścią. Czasami ciężko jest dobrać podstawowe elementy ubrania, tak aby tworzyły ciekawą całość. Taka umiejętność jest dla mnie sztuką :)  Co za dużo to nie zdrowo ( no może jedynie biżuterii można mieć więcej,  mimo tego ze zakładamy prosty sweter i szorty dodając biżuterię stajemy się bardziej kobiece ) 
W wyborze ubrania kieruje się dwoma zasadami, zakładam 3 rzeczy bardzo oryginalne i wtedy rezygnuje ze zbędnych dodatków, albo zakładam jedną rzecz wystrzałową, którą staram się uwydatnić na neutralnym tle. Nie jestem nieomylna i czasami nie do końca mi to wychodzi :)

Poniżej kilka zdjęć wnętrz, ujęły prostotą, która ma swój niepowtarzalny klimat.

Enjoy!
Kate

2 komentarze:

  1. świetny minimalizm, fajny przeszklenia i półpiętro <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Nominowałam Twój blog w zabawie One Lovely Blog Award, szczegóły na moim blogu. Pozdrawiam! ;* p.s. Super wnętrza!

    OdpowiedzUsuń